Winged
Shinigami(bóg śmierci).
Joined: 12 May 2009
Posts: 50
Read: 0 topics
Warns: 0/5
|
 Posted: Fri 23:51, 22 May 2009 Post subject: Perfekcyjny Obłęd cz1. |
|
|
Perfekcyjny Obłęd cz1.:
††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††
Postacie:
Wasen - Zwykły luzacki gość który czasem gra na komputerze rożne gry głownie typu mmorpg. Mieszka w zwykłym szarym bloku w mieszkaniu numer 15/4, na niewielkim osiedlu. Ubiera się w standardowe ciuchy, bluza z kapturem (skate), jeansy, T-shirt (z napisem Epuls.pl), zwykłe szare halówki, czasami chodzi w sportowej zielonej kurtce i oczywiście woził się z swoją białą peleryną (to wytłumaczę pod opisem postaci).
Ma 19 lat, skończone liceum i zdaną maturę. Jest studentem (a raczej udaje że nim jest) spędza głownie czas na szukaniu jakieś roboty na wakacje. Mieszka samotnie w mieszkaniu po zmarłych rodzicach (zmarli w wyniku nieudanego eksperymentu dalsze wyjaśnienia później).
Jego ranga biała peleryna.
Kimto - Jest osobą która praktycznie nie posiada przeszłości, w wieku 5 lat jego rodzice ze względu problemów z ich dzieckiem postanowili oddać go po opiekę specjalistów od spraw energii duchowej (wyjaśnię niżej) oraz z względu na jego pogarszający się stan psychiczny. Spędził 11 lat izolowany od ludzi i szkolony do panowania nad samym sobą i swoimi mocami. Nie znał wielu ludzi więc jego rozwój inteligencji emocjonalnej nieco ucierpiał. Wydawał się by prostakiem przez swój sposób wyrażania się, ale tak naprawdę był dobrze wykształcony. Ubiera się w drogie markowe ciuchy, zapewne przez to że tak został wychowany. Ekstra czarna firmowa kurtka, ekstra bluza pymy, spodnie jeansowe oczywiście firmy ones, białe buty firmy nike i oczywiście białe skarpetki.
Jego ranga czarna peleryna.
Evel - (damskie imię czytane niemal jak evil eng. zło) Bogata obrotna osoba posiadająca umiejętności znalezienia dobrej okazji, jednak po tym jak mieszkała samotnie w swojej rezydencji zaczęły się jej problemy ze względu na jej wielkość ciężko jest wszystko utrzymać w należytym porządku jej rezydencja ma prawie tysiąc metrów i dosyć spory ogród. Zazwyczaj ubrana w płaszcz "trencz cargo", morska torba plażowa, buty na obcasach, jeansy i biała koszulę. Ma 17 i jest milionerką, dorobiła się ogromnego majątku dzięki swojej randze i umiejętnością prezenterskich, pracuje jako dyrektorka telewizji.
Jej ranga błękitu królewskiego peleryna.
Czas i miejsce akcji:
Rok 2009 Maj
Miejscowość Argew
††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††
Ten świat jest bardzo podobny do naszego jednak istnieje w nim system podziału ludzi na silniejszych i słabszych pod względem siły nazywanej "Terą" jest to siła jednostki ducha polegająca na systemie jednostek liczonych w skali podobnej do skali Beauforta przedstawia się ona następująco:
Stopień Skali: Jednostki ducha: Kolor Peleryny:
(siła)
1. 0-0,2 biały
2. 0,3-1,5 różowofioletowy
3. 1,6-3,3 błękit królewski
4. 3,4-5,4 błękit paryski
5. 5,5-7,9 błękit pruski
6. 8,0-10,7 bordowy
7. 10,8-13,8 brązowy
8. 13,9-17,1 brunatny
9. 17,2-20,7 czerwony
10. 24,5-28,4 głęboka czerw.
11. 28,5-32,6 ciemnoszary
12. 32,6+ czarny
Naszywki na pelerynach to dodatkowe odznaczenia od rządu lub służb specjalnych. Wielkość ich nie powinna przekraczać 5x5cm. Również mogą się na nich znajdować godła rodowe. Należy nosić przy sobie dokument upoważniający do noszenia określonej peleryny. Długość i wielkość peleryny jest dowolna.
Perfekcyjny Obłęd cz1:
Kolejny zwykły słoneczny dzień, Wasen wstał z rana. Jego mieszkanie nie wyglądało na zadbane ani na bogato wystrojone. Jak zwykle powitał ściany swojego mieszkania rzuceniem w nimi dzwoniącego budzika.
Wasen: "Ziew"
Spojrzał w stronę w którą rzucił swój budzik
"(O nie następny budzik rozwalony.)"
Poszedł ubrać się i coś zjeść, kuchnia to nie było, raczej poniszczenie w którym są obdrapane ściany z tapety w kwiatki. Kuchenka gazowa zajmująca połowę pokoju. Cieknący kran i zapach jakiegoś starego kleju. Wasen szybko zrobił sobie kanapki cześć zjadł a resztę zabrał ze sobą. Chodząc bezsensownie po mieście i szukając pracy po słupach informacyjnych znalazł interesującą ofertę.
"Poszukuję pracownika jako pomocnika w zadbaniu o moje mieszkanie. Oferuje dużą pensję i miejsce zamieszkania. ul.Mglista 16"
Wasen:"(nareszcie znalazłem jakąś łatwą robotę)". Podskakuje z szczęścia i snuje swoje rozmyślenia na temat tego kto mógł zostawić takie ogłoszenie. Udaje się na ulicę Mglistą. Droga zajmuje mu około 10 min. Po drodze mija coraz to bogatsze rezydencję. W końcu znajduje się w centrum miasta. Dostrzega ogromną stalową furtkę zrobioną z grubych prętów z napisem Mglista 16. Dostrzega ogród całkowicie zaniedbany rosnące w nim chwasty i ciemne niepokojące zakamarki. Pogoda zaczęła się pogarszać. Ciemne chmury przysłoniły słońce. Wasen podszedł do bramy i gdy miał nacisnąć dzwonek dostrzegł za bramą ciemną sylwetkę, która gwałtownie pchnęła pręty bramy. Furtka przeleciała z ogromna prędkością przed jego nosem. Upadł na ziemię i zasłonił się rękoma. Akurat teraz właśnie zaczął podać deszcz. Po chwili usłyszał kobiecy głos.
Evel: "Witam".
Odsłonił swoją twarz i zobaczył 17 letnią dziewczynę. Natłok myśli sprawił ze nie zdążył odpowiedzieć na jej pytanie. Evel widząc brak reakcji zaczęła się szybko denerwować.
Evel: "Czego szukasz?!"
Powiedziała to grożącym głosem.
Wasen: "Ja, jestem w sprawie pracy nazywam sie Wasen."
Wskazał kciukiem na siebie.
Evel: "No już dobrze,nazywam się Evel. Przyjmę cię na jakiś czas bo nikt inny się nie zgłosił, ale musisz przejść próbę."
Wasen: "Spoko, o co chodzi"
Mimo tego że starał się być wyluzowany powiedział to z niepewnością.
Evel: "Chcę zobaczyć jak dobrze sobie poradzisz, bo nie przyjmuje u siebie słabeusza"
Wasen zaczyna być wkurzony.
Wasen: "(Jak taki ktoś może kpić ze mnie)Phi, jestem pewien że cie pokonam pewnie będę musiał dawać ci fory"
Evel: "hehe, nie będziesz walczyć ze mną tylko zobaczę czy jesteś w stanie załatwić 4 sprawy które mam na dzisiaj w 30min. Masz..."
Wręcza mu niewielki kawałek kartki.
"... tutaj napisane są wszystkie zadania"
Wasen: "To nie problem..."
Spojrzał w kartkę.
"(Znalezienie sejfu numer 12123a. Zrobienie zakupów. Odebranie badań z instytutu naukowego. Odebranie krewnego z dworca o 14.15)...yhym widzę, dobra jak wygląda twój krewny?"
Evel: "Poznasz go po czarnej pelerynie"
Wasen: "(Zaraz czy...)Wybacz, ale chciał bym cie o coś spytać"
Evel: "tak?"
Wasen: "Jaką range ty posiadasz?"
Evel: "błękit królewski"
Wasen: "(Kurczę dosyć wysoka jak na nią, ale czarna jej krewny? myślałem że tacy ludzie nie istnieją)"
Wasen spojrzał na zegarek
Wasen: "Jest już 14, to narazie"
Przelotny deszcz znaczą ustawać, a z za chmur pokazało się słonce. Wasen ruszył w stronę dworca. Nie dowierzał w to co usłyszał, ale nie znał się do końca i nie był w stanie określić siły takiej osoby. Odczuwał lekki nie pokój, ale bardzo chciał by poznać taką osobę. Po drodze wstąpił do marketu. Szybko kupił potrzebne artykuły takie jak chleb, masło, ser, chipsy, trochę warzyw i wodę. Instytut naukowy był ulokowany po drugiej stronie miasta. W momencie gdy doszedł na dworzec była godzina 14.10. Stacja wyglądała na zniszczoną przez kibiców którzy ostatnio odwiedzili miasto, zdezelowane ławki, powybijane lampy, poprzewracane śmietniki i urwane rynny z budek na peronach. można było dostrzec na dworcu niewielką mgłę unoszącą się nad torowiskiem. Wasen usiadł na pierwszej ławce na peronie pierwszym, wyciągną swoje wcześniej przygotowane kanapki i zaczął jeść. Te 5 minut czekania zaczynało się mu dłużyc w nieskończoność jednak przyjechał był to nowoczesny, elektryczny pociąg z dwoma wagonami na którym widniały liczne reklamy większych zakładów w mieście. Gdy pociąg się zatrzymał Wasen wstał jednak nie zobaczył nikogo w pociągu. Zaczął się zastanawiać co zrobi dalej, jednak nagle usłyszał głos z megafonów na stacji. Proszę natychmiast zejść z pociągu. Wasen spojrzał w górę i zobaczył sylwetkę młodego mężczyzny dobrze ubranego z czarną peleryną. Zszedł on z pociągu i szybko przebiegli do niego konduktorzy.
Kimto: "Spokojnie ja mam bilety."
Sięgną do kieszeni wyją kilka pogniecionych papierków wybrał jeden z nich i pokazał kontrolerom. Podziwili się że ktoś tak wysokiej rangi mógł się tak zachować. Wzruszył ramionami i pokazał im dokument upoważniający do noszenia peleryny rangi 12-stej. Konduktorzy szybko odeszli. Wasen podszedł do niego.
Wasen:"Witam, czy jesteś krewnym Evel."
Kimto:"Taką dostałem niedawno informację z tutejszego instytutu naukowego o tym."
Wasen:"Nazywam się Wasen"
Kimto:"Nazywam się Kimto a moja ranga to czarna peleryna, a twoja?"
Wasen wyciąga z kieszeni w bluzie kawałek białego materiału który nie mógł być nawet porównywalny z z tym co miał na sobie Kimto ani pod względem wielkości, rodzaju materiału, a tym bardziej randze.
Legenda:
Słowa bohaterów ""
Myśli bohaterów "()"
The post has been approved 0 times
Last edited by Winged on Sat 23:02, 23 May 2009; edited 16 times in total
|
|
FAQ
Search
Memberlist
Usergroups
Galleries
Register
Log in to check your private messages
Log in
